Rozwój letniskowej funkcji Gdyni do 1920 roku przebiegał systematycznie, ale w dość wolnym tempie. Liczba letników odwiedzających wieś nie przekraczała zwykle 1000 osób rocznie, czemu właściwie trudno się dziwić. Mimo dość aktywnej promocji letniskowych i uzdrowiskowych zalet Gdyni w prasie krajowej, ówcześni turyści częściej wybierali Sopot i Gdańsk. Wieś Gdynia nie mogła z nimi konkurować ani infrastrukturą, ani klimatem typowego kurortu wypoczynkowego. Jedynym właściwie atutem Gdyni za czasów pruskich mógł być dla niektórych jej typowo wiejski charakter, połączony z dzikim i niezagospodarowanym brzegiem morskim. Zapewniało to letnikom ciszę i spokój, którego nie mogli zaznać w raczej tłumnych i gwarnych kurortach.
Może właśnie dlatego do Gdyni ściągali wtedy artyści reprezentujący różne dziedziny sztuki, gdyż tutaj mogli znaleźć nie tylko odpoczynek, ale także spokój i ciszę, która niejednokrotnie sprzyjała ich twórczości. Twórczość ta bardzo często przyczyniała się do popularyzacji Gdyni przysparzając jej kolejnych turystów szukających spokoju i zdrowego klimatu.
Po odzyskaniu przez Polskę Pomorza zarysowała się niewidoczna dotychczas różnica polityczna między letniskami nad Zatoką Gdańską. Gdańsk wraz z Sopotem stały się oddzielnym państwem, które chociaż teoretycznie samodzielne, pozostawały pod silnymi wpływami niemieckimi. Wielu Polaków, chcących zaakcentować swoją patriotyczną postawę świadomie wybierało od tej pory polskie letniska, by w ten sposób wspierać gospodarczo rodzimą przedsiębiorczość.
M.in. na tej fali, 12 marca 1920 w Warszawie zostało powołane Pierwsze Polskie Towarzystwo Kąpieli Morskich Spółka Akcyjna. Inicjatorem spółki był warszawski bankier Ryszard Gałczyński, który dostrzegał ogromny potencjał w rozwoju turystyki w Gdyni. Wraz z innymi akcjonariuszami (m.in. architektem Tadeuszem Zielińskim i lekarzem Antonim Gluzińskim) postawił sobie za cel utworzenie z rejonu Kamiennej Góry nowoczesnego, przyjaznego i dobrze zorganizowanego kąpieliska morskiego, które przyciągnie letników z całej Polski. Miejsce to miało stanowić alternatywę dla lepiej wtedy rozwiniętych i bardziej znanych niemieckich kąpielisk w Gdańsku i Sopocie.
Towarzystwo w początkowym okresie zakupiło znaczne tereny na Kamiennej Górze (gdzie wcześniej znajdowały się pola uprawne należące do tamtejszego folwarku), wydzieliło parcele pod przyszłe pensjonaty i ustaliło warunki przyszłej zabudowy. Zadbano, aby nabywcy i inwestorzy poszczególnych parceli zobowiązani byli do przestrzegania spójnej wizji zagospodarowania terenu. Miały tam powstawać przede wszystkim niewysokie wille i pensjonaty, zbudowane w zbliżonych do siebie stylach architektonicznych, otoczone zadbanymi ogrodami.
Spółka zadbała też o odpowiednie zaplecze gospodarcze dla swoich dalekosiężnych planów. Na Kamiennej Górze powstały dwie cegielnie, tartak, stolarnia i inne zakłady, które miały zapewnić odpowiednie materiały i zasoby pod budujące się osiedle letniskowe. Pierwsze wille i pensjonaty zaczęły powstawać już na przełomie 1921 i 1922 roku, by pod koniec lat 20. stanowić już obszar dość zwartej zabudowy.
Pierwsze wille na Kamiennej Górze. [autor zdjęcia nieznany] |
U podnóża Kamiennej Góry zlokalizowano kąpielisko morskie, z łazienkami oraz częścią usługową dla letników. Tutaj też dopuszczalna była wyższa zabudowa, zatem w 1925 roku Towarzystwo ukończyło i oddało tu do użytku dwa hotele – „Riwiera Polska” i „Hotel Kaszubski” (już nie istnieje). W 1929 roku otwarto zaś Dom Zdrojowy (obecny Dom Marynarza).
Hotel „Riwiera Polska”, rok 1928. [źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe, autor zdjęcia nieznany] |
Towarzystwo dbało też o infrastrukturę. Wybudowało muszlę koncertową, kort tenisowy i kilka pomostów kąpielowych. Ufundowało też w 1924 roku pierwszy gdyński pomnik z popiersiem Henryka Sienkiewicza, który stanął na jednym ze skrzyżowań na Kamiennej Górze (obecny dzisiaj w tym samym miejscu pomnik pochodzi z późniejszego okresu).
Dużym sukcesem Towarzystwa było wkomponowanie kąpieliska morskiego w dynamicznie rozbudowujące się miasto portowe. Okazało się, że te dwie pozornie sprzeczne funkcje mogą istnieć równolegle bez większego negatywnego oddziaływania na siebie. Naturalnie, kąpielisko późnych lat 30. utraciło swój pierwotny cichy i spokojnych charakter. Jednak teraz było w stanie podjąć konkurencję z sąsiednim Gdańskiem i Sopotem nie tylko o polskich turystów, ale także niemieckich, którzy to jednak ze sporą zazdrością patrzyli na dynamicznie rozwijające się miasto, port i kąpielisko.
Promenada nadmorska, druga połowa lat 20. [pocztówka obiegowa] |
Działania Pierwszego Polskiego Towarzystwa Kąpieli Morskich nie ograniczało się tylko do wspierania rozwoju turystyki. Spółka wydatnie uczestniczyła w życiu miasta na różnych płaszczyznach. Wspierała inwestycje miejskie, była fundatorem wielu budynków pożytku publicznego, a nawet wspierała budowę kościołów w powiększającym się mieście.
Autor: Paweł Różyński
Bibliografia:
Płaza-Opacka D.: Rocznik Gdyński nr 10: Pierwsze Polskie Towarzystwo Kąpieli Morskich. Gdynia 1991.
Roczniki Gdyńskie
Wikipedia